Login:
Hasło:
   Strona startowa      O projekcie      Regulamin      Lista rankingowa      Uczestnicy      Plan szkolenia      Kontakt  

Strona: 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6 , 7 , 8 , 9 , 10 , 11 , 12 , 13 , 14 , 15 , 16

Odpady płyną szybciej, niż zakładano

Opublikowano: 21-10-2011

Wszyscy pamiętają tsunami, które nawiedziło wschodnie wybrzeże Japonii na początku roku. O ile sytuacja w kraju Kwitnącej Wiśni powoli się stabilizuje, to nadal nie rozwiązano problemu odpadów, które powstały w wyniku katastrofy, a w chwili obecnej dryfują po Oceanie Spokojnym. A jest to całkiem spora ilość - uczeni z Uniwersytetu Hawajskiego oceniają, iż całkowita masa odpadów może sięgać nawet 20 mln ton. Niestety wszystkie śmieci kierują się ku zachodniemu wybrzeżu USA i wyspom w tym regionie Pacyfiku. Co jakiś czas zresztą, świat obiega informacja o kolejnych przypadkach znalezienia sporej ilości odpadów na pełnych wodach (ostatnio był to kuter rybacki Fukushima odkryty przez rosyjskich marynarzy 2 tys. km od lądu). Jak cytuje tygodnik The Time, najgorsze w tym wszystkim jest to, iż masa odpadów porusza się w tempie szybszym niż wcześniej zakładano. Dodatkowo tylko niewielka część zdążyła opaść na dno. Według szacunków, część śmieci dotrze do wysp Midway już tej zimy (wyspy Midway leżą mniej więcej w połowie drogi między Japonią a USA). Z początkiem 2013 roku śmieci wylądują na brzegach archipelagu Hawajów. Do zachodnich wybrzeży USA (najprawdopodobniej stanów Oregon i Waszyngton) śmieci dotrą rok później. „Nie chcemy wzbudzać paniki, ale warto wiedzieć co nas czeka” - ostrzega jeden z badaczy, Jan Hafner.                     11 marca Japonię nawiedziło największe w jej historii tsunami, spowodowane podwodnym trzęsieniem ziemi. Zginęło bądź zaginęło ponad 21 tys. ludzi.



Newsletter
PTH Technika sp. z o.o.